Historia Szkoły
HISTORIA SZKOŁY
- Najstarszy zapis dotyczy istnienia we wsi SZKOŁY PARAFIALNEJ pochodzi z 1710 roku.
Potwierdzeniem tego faktu jest szkic odręczny(V-42/13) sporządzony wiele lat później ( 05 maja1866 r.) przez ówczesnego budowniczego powiatowego. Pozwala on zlokalizować miejsce budynku szkoły, która znajdowała się w pobliżu obecnych zabudowań szkolnych. Istnieje wzmianka o istnieniu szkoły ewangelickiej w 1887r.Jest to prawdopodobnie data oddania do użytku akt. budynku głównego szkoły tj. dawnej Kath. Schule.
- Rok 1907 zapisał się burzliwie ale i odważnie w historii szkoły, która wzięła udział w głośnym na Pomorzu STRAJKU SZKOLNYM w obronie języka ojczystego, a trwającym od października 1906 do wiosny 1907 roku. Ważną rolę odegrali tu rodzice i ówczesny proboszcz - ks. Piotr Roszcynialski.
Ze wspomnień uczestnika strajku, Teodora Guzińskiego:
„... Za namową rodziców powitaliśmy nauczyciela w języku polskim. Około 30 uczniów odpowiadało tylko po polsku, reszta-to tzw. Deutschkatolisch- po niemiecku.
Zostaliśmy surowo ukarani. Nauczyciel bił nas po rękach, kazał przełożyć się przez ławkę i dalej bił po... tyłku! W konsekwencji dostaliśmy niedostateczny z przedmiotu, na którym posługiwaliśmy się językiem ojczystym –np. z religii. W związku z tym przedłużono nam o pół roku obowiązek szkolny (...).
Nie wiadomo nic o dalszych represjach wobec strajkujących. Wiadomo natomiast, że do podobnego zrywu już nigdy nie doszło.
- „1910 rok , był dla mnie niezwykle ważnym wydarzeniem (wspomina Jan Krzyżyński). Miałem wówczas siedem lat. Rozpocząłem naukę w klasie I.
Na parterze budynku głównego były trzy sale lekcyjne. Były też trzy klasy: I, II i III.
W każdej klasie uczeń pobierał nauki przez dwa lata.
Kierownikiem szkoły był pan Tkaczyk. Doskonale pamiętam przyjazd inspektora wizytującego szkołę. To było wielkie wydarzenie i ogromne przeżycie. Strach opanował nie tylko uczniów, ale i samego kierownika!
Inspektor Hoppe przez cały dzień sprawdzał nasze wiadomości, oczywiście po niemiecku. Po jego wizycie odetchnęliśmy z ulgą. Życie szkoły wróciło do normy(...)”.
- Od 1920 r. szkoła posiadała status Publicznej Szkoły Powszechnej. W szkole znowu rozbrzmiewała polska mowa. Szkoła liczyła początkowo ok. 70 uczniów, (kilka lat później ok. 130) dwie klasy i cztery oddziały dwóch nauczycieli: Janina Oborska i Izydor Rompa -kierownik. Oprócz przedmiotów podstawowych: j. polski, matematyka, geografia-uczono też artystycznych, jak: gry na skrzypcach i śpiewu. Tradycją były coroczne rejonowe majowe festyny pod Garczynem, gdzie młodzież bawiła się przy ognisku, prezentując swoje umiejętności i zdolności artystyczne: muzyka, śpiew, taniec, gawęda...
-10 listopada 1928 r. szkoła wspólnie z tutejszą parafią zorganizowała uroczystość z okazji 10-lecia odzyskania niepodległości Polski. Brały w niej udział szkoły z Koźmina i Jaroszew oraz parafianie. Obchody rozpoczęły się nabożeństwem w pogódzkim kościele, po czym zasadzono pamiątkowe drzewo. Dalszą część uroczystości kontynuowano w szkole.
Podobnie wyglądały obchody innych wydarzeń narodowych, jak np. 3 Maja –Święta Konstytucji, Cudu nad Wisłą...Dniami wolnymi od nauki były tez imieniny prezydenta II Rzeczypospolitej - Ignacego Mościckiego i pierwszego marszałka Polski -Józefa Piłsudskiego. Odbywały się w tych dniach akademie z bogatym programem artystycznym.
W szkole każdego roku odbywały się tzw. „rewizje” przeprowadzane przez inspektora Powiatowego( a później-Obwodowego) Inspektoratu Szkolnego z Kościerzyny.
Tego roku była bardzo ciężka zima. Mrozy dochodziły do – 35 st. i trwały tak aż do kwietnia! Z tego powodu zamknięto w lutym szkolę na kilka dni.
Rok szkolny 1932/33- zmiana organizacyjna dot. podziału roku szkolnego na cztery okresy.
Okres I od 20.08 - 20.10,
Okres II od 21.10 –22.12,
Okres III od16.01 - 31. 03,
Okres IV od 01.04 - 15.06.
Ferie zimowe trwały odtąd od 23 grudnia do 15 stycznia włącznie.
W maju zawsze uroczyście obchodzono Święto Lasu.
Dzień ten rozpoczynał się zwykle zbiórką przed budynkiem szkolnym. Następnie wszyscy udali się do Leśnictwa Białe Błota, na spotkanie z leśniczym, gdzie młodzież obowiązkowo wysłuchała pogadanki na temat użyteczności lasów i konieczności ich ochrony przed niszczeniem. Po czym zaczynała się prawdziwa „majówka”. Na leśnej polanie wszyscy bawili się wesoło, sadzono symboliczne drzewka, śpiewano, tańczono...
. ...
12 maja 1935 r. – w związku ze śmiercią Marszałka Józefa Piłsudskiego szkoła, jak i cała Polska) była w żałobie.
18 maja – cała społeczność szkolna Pogódek, Koźmina , Jaroszew oraz parafianie uczestniczyli w nabożeństwie żałobnym , podczas którego nauczyciel koźmińskiej szkoły-D. Barski odczytał orędzie Prezydenta poświęcone zmarłemu Marszałkowi. Pamięć zmarłego uczczono 3-minutową ciszą.
...
Rok szkolny 1938/1939 rozpoczął się 3 września , tradycyjnie nabożeństwem kościelnym. W Święto Niepodległości, po mszy św. w sali pp. Tywusików odbyła się akademia z udziałem szkół Pogódek i Koźmina.
Weszła również w życie nowa Pisownia Polska uchwalona i zatwierdzona przez Polską Akademię Umiejętności. W czasie ferii zimowych młodzież prezentowała przed mieszkańcami „Jasełka”, a dochód przeznaczano na dożywianie biednych dzieci.
Tak było w wielu sąsiednich szkołach.
W powietrzu wisiała groźba wojny.
Od marca 1939 r. w szkole rozpoczął się kurs przysposobienia wojskowego. Miejscowi Niemcy zaczęli organizować się w różnego typu formacjach okazując swoje antypolskie nastawienie. Wyczuwało się wyraźną nienawiść pomiędzy mniejszością niemiecką a ludnością polską.
Po raz ostatni , odbyły się w centrum wsi, obchody Konstytucji 3 Maja. Była to wielka manifestacja antywojenna z udziałem ogromnej rzeszy parafian, kościoła, władzy gminnej, miejscowych organizacji i młodzieży szkolnej.
Ostatnimi polskimi nauczycielami pogódzkiej szkoły byli: Wilde(kierownik) oraz Blokus, Depkówna i Lipska.
...
- Od października 1939do marca 1945 r. - szkoła pod niemieckim kierownictwem (nowy kierownik przywieziony z Berlina).
Obowiązywał j. niemiecki. Za posługiwanie się językiem ojczystym stosowano surowe kary.
Baczenie na „ Ordnung” miał też Detlaff- niemiecki policjant mieszkający w sąsiedztwie (akt. tzw. „mała szkoła”).
...
- „Po prawie sześcioletniej okupacji, szkoła została znowu otwarta jako szkoła polska, w Polsce odrodzonej, z końcem marca 1945 r.”- czytamy w kronice szkolnej.